Wernisaż wystawy "Szczęść Boże! Pobożność górników śląskich" w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu

Miejscowość:
Zabrze

W środowisku górniczym na Górnym śląsku do dziś utrzymuje się w codziennym używaniu staropolskie i chłopskie pozdrowienie „Szczęść Boże!”. Tak pozdrawiają się górnicy pod ziemią i na powierzchni kopalni, polecając się wzajemnie Bogu i życząc sobie szczęścia.

W górniczych miastach Zabrze i Ruda Śląska natrafiamy nawet na ulice o nazwie „Szczęść Boże”. Znana jest powszechnie pobożna cześć, jaką żywią górnicy do swej patronki – św. Barbary. Matki lub żony górników, gdy żegnały swych bliskich wychodzących na szychtę, mówiły: „Idź z Bogiem, a niech cię tam Pan Bóg i święta Barbara mają w swojej opiece, abyś zdrowo do nas powrócił”. Górnicy śląscy jednoczyli się w bractwach św. Barbary i innych pobożnych stowarzyszeniach, zakładając je nawet w Westfalii, dokąd trafiali za pracą.

Ołtarze w cechowniach kopalnianych każą pamiętać nie tylko o św. Patronce, lecz także o dawnych piywokach, starszych górnikach wyróżniających się pobożnością. którzy prowadzili wspólne modlitw y przed zejściem w głąb ziemi. Samotne kapliczki w szczerym polu przypominają o katastrofach górniczych z przeszłości. Popularny zbiór modlitw i pieśni „dla chrześcijańsko-katolickich górników ”, ułożony w 1840 r. przez bytomskiego nadsztygara Mateusza Lissa – miał w XIX w. aż trzy w ydania! Wciąż kultywowany jest wśród górników ruch pielgrzymkowy, który w obecnych czasach kieruje się głównie ku Jasnej Górze i Piekarom Śląskim. Poeta-górnik z kop. „Ziemowit ”, Józef Krupiński, zapisał w wierszu: „Węgiel Twoim znakiem napoczynam, jak bochen razowego chleba".

 

Wyświetlenia:  31