Pierwsze wzmianki o górnictwie rud ołowiu i srebra w okolicach Tarnowskich Gór pochodzą z XII wieku. Pod koniec XV stulecia trwało tu już intensywne wydobycie. W tych czasach umiejscowiono legendę o odkrywcy srebrnych złóż – chłopie zwanym Rybką. Podglądnął on mianowicie w lesie krasnoludki, wydobywające z ziemi grudki srebra. Później, należące do Rybki krowy miały się topić w bagnie; gdy je uratowano ich rogi pokryte były srebrnym pyłem. W miejscu tym powstała więc pierwsza kopalnia.
Po latach drążenia podziemnych chodników konieczna okazała się budowa specjalnych sztolni, które odprowadzały zagrażającą górnikom wodę. Jedną z nich jest właśnie Sztolnia Czarnego Pstrąga. Powstała ona w latach 1821-1834 na terenie XVIII-wiecznej kopalni „Fryderyk”.
Obecnie szyby do sztolni stoją wśród dębów, buków czy tulipanowców, porastających zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Park w Reptach i Dolina Dramy”. Zejście do sztolni znajduje się w szybie „Ewa”. To stylowy budynek, w kształcie cylindra, zbudowany z kamienia i przykryty drewnianym dachem. Po pokonaniu około 20 metrów na turystów czekają smukłe łodzie, w których przepływają około 600-metrową trasę. Podczas podróży wąskim korytarzem (w najszerszym miejscu liczy 2,5 m), sterujący łodzią przewodnik zdradzi wszystkie sekrety sztolni - np. skąd się wzięły rowki w dolomitowej skale, dlaczego pstrągi są „czarne”, jak głęboka jest woda w sztolni i gdzie uchodzi? Wyjście na powierzchnię umiejscowiono w szybie „Sylwester”.
Sztolnia Czarnego Pstrąga znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.