Wyszukiwarka
Liczba elementów: 38
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Już przed wiekami ukształtowały się w Cieszynie dwa ośrodki władzy: ważniejszy – książęcy - na Wzgórzu Zamkowym oraz podporządkowany mu przez długie wieki miejski, ulokowany w ratuszu na Rynku. Obydwa miejsca łączyła najważniejsza ulica w mieście, czyli dzisiejsza Głęboka, dawniej zwana Polską. Głęboką stała się, kiedy powierzchnia jezdni znalazła się sporo poniżej wejść do okolicznych kamienic. Dawną, niską i krytą gontami zabudowę miasta zniszczył katastrofalny pożar z końca XVIII wieku. Tylko na krótkim odcinku zachowały się domy z podcieniami, które kiedyś wyróżniały tę ulicę. W XIX wieku nabrała znaczenia – stała się reprezentacyjną arterią z najlepszymi hotelami, restauracjami, kawiarniami i zakładami usługowymi. Nosiła wówczas imię Arcyksiężnej Stefanii. Jej zabudowa pochodzi głównie z drugiej połowy XIX i początku XX wieku. Tylko kilka, skromniejszych zresztą budynków (numery 22, 24, 27), pochodzi z XVII lub XVIII stulecia. Do rejestru zabytków zostało wpisanych kilkadziesiąt obiektów. Budynki XIX- i XX-wieczne posiadają przeważnie szatę historyzującą. Odnajdziemy tutaj także ładne przykłady secesji. Za najefektowniejszą kamienicę na ul. Głębokiej uważa się tzw. Dom Niemiecki pod numerem 15, obecnie użytkowany przez Bibliotekę Miejską. Wzniósł go pod koniec XIX wieku architekt Alois Jedek, nadając mu cechy renesansu niderlandzkiego. Z pomieszczeń kamienicy korzystały w następnych latach organizacje ludności niemieckojęzycznej, działała tutaj Czytelnia Niemiecka, a na parterze restauracja. Na rogu ulic Głębokiej i Browarnej warto odszukać budynek dawnego hotelu „Austria”, niegdyś najbardziej szykownego w mieście. Przy Głębokiej ma również swoją siedzibę interesujące Muzeum Drukarstwa.
Już przed wiekami ukształtowały się w Cieszynie dwa ośrodki władzy: ważniejszy – książęcy - na Wzgórzu Zamkowym oraz podporządkowany mu przez długie wieki miejski, ulokowany w ratuszu na Rynku. Obydwa miejsca łączyła najważniejsza ulica w mieście, czyli dzisiejsza Głęboka, dawniej zwana Polską. Głęboką stała się, kiedy powierzchnia jezdni znalazła się sporo poniżej wejść do okolicznych kamienic. Dawną, niską i krytą gontami zabudowę miasta zniszczył katastrofalny pożar z końca XVIII wieku. Tylko na krótkim odcinku zachowały się domy z podcieniami, które kiedyś wyróżniały tę ulicę. W XIX wieku nabrała znaczenia – stała się reprezentacyjną arterią z najlepszymi hotelami, restauracjami, kawiarniami i zakładami usługowymi. Nosiła wówczas imię Arcyksiężnej Stefanii. Jej zabudowa pochodzi głównie z drugiej połowy XIX i początku XX wieku. Tylko kilka, skromniejszych zresztą budynków (numery 22, 24, 27), pochodzi z XVII lub XVIII stulecia. Do rejestru zabytków zostało wpisanych kilkadziesiąt obiektów. Budynki XIX- i XX-wieczne posiadają przeważnie szatę historyzującą. Odnajdziemy tutaj także ładne przykłady secesji. Za najefektowniejszą kamienicę na ul. Głębokiej uważa się tzw. Dom Niemiecki pod numerem 15, obecnie użytkowany przez Bibliotekę Miejską. Wzniósł go pod koniec XIX wieku architekt Alois Jedek, nadając mu cechy renesansu niderlandzkiego. Z pomieszczeń kamienicy korzystały w następnych latach organizacje ludności niemieckojęzycznej, działała tutaj Czytelnia Niemiecka, a na parterze restauracja. Na rogu ulic Głębokiej i Browarnej warto odszukać budynek dawnego hotelu „Austria”, niegdyś najbardziej szykownego w mieście. Przy Głębokiej ma również swoją siedzibę interesujące Muzeum Drukarstwa.
Już przed wiekami ukształtowały się w Cieszynie dwa ośrodki władzy: ważniejszy – książęcy - na Wzgórzu Zamkowym oraz podporządkowany mu przez długie wieki miejski, ulokowany w ratuszu na Rynku. Obydwa miejsca łączyła najważniejsza ulica w mieście, czyli dzisiejsza Głęboka, dawniej zwana Polską. Głęboką stała się, kiedy powierzchnia jezdni znalazła się sporo poniżej wejść do okolicznych kamienic. Dawną, niską i krytą gontami zabudowę miasta zniszczył katastrofalny pożar z końca XVIII wieku. Tylko na krótkim odcinku zachowały się domy z podcieniami, które kiedyś wyróżniały tę ulicę. W XIX wieku nabrała znaczenia – stała się reprezentacyjną arterią z najlepszymi hotelami, restauracjami, kawiarniami i zakładami usługowymi. Nosiła wówczas imię Arcyksiężnej Stefanii. Jej zabudowa pochodzi głównie z drugiej połowy XIX i początku XX wieku. Tylko kilka, skromniejszych zresztą budynków (numery 22, 24, 27), pochodzi z XVII lub XVIII stulecia. Do rejestru zabytków zostało wpisanych kilkadziesiąt obiektów. Budynki XIX- i XX-wieczne posiadają przeważnie szatę historyzującą. Odnajdziemy tutaj także ładne przykłady secesji. Za najefektowniejszą kamienicę na ul. Głębokiej uważa się tzw. Dom Niemiecki pod numerem 15, obecnie użytkowany przez Bibliotekę Miejską. Wzniósł go pod koniec XIX wieku architekt Alois Jedek, nadając mu cechy renesansu niderlandzkiego. Z pomieszczeń kamienicy korzystały w następnych latach organizacje ludności niemieckojęzycznej, działała tutaj Czytelnia Niemiecka, a na parterze restauracja. Na rogu ulic Głębokiej i Browarnej warto odszukać budynek dawnego hotelu „Austria”, niegdyś najbardziej szykownego w mieście. Przy Głębokiej ma również swoją siedzibę interesujące Muzeum Drukarstwa.
Już przed wiekami ukształtowały się w Cieszynie dwa ośrodki władzy: ważniejszy – książęcy - na Wzgórzu Zamkowym oraz podporządkowany mu przez długie wieki miejski, ulokowany w ratuszu na Rynku. Obydwa miejsca łączyła najważniejsza ulica w mieście, czyli dzisiejsza Głęboka, dawniej zwana Polską. Głęboką stała się, kiedy powierzchnia jezdni znalazła się sporo poniżej wejść do okolicznych kamienic. Dawną, niską i krytą gontami zabudowę miasta zniszczył katastrofalny pożar z końca XVIII wieku. Tylko na krótkim odcinku zachowały się domy z podcieniami, które kiedyś wyróżniały tę ulicę. W XIX wieku nabrała znaczenia – stała się reprezentacyjną arterią z najlepszymi hotelami, restauracjami, kawiarniami i zakładami usługowymi. Nosiła wówczas imię Arcyksiężnej Stefanii. Jej zabudowa pochodzi głównie z drugiej połowy XIX i początku XX wieku. Tylko kilka, skromniejszych zresztą budynków (numery 22, 24, 27), pochodzi z XVII lub XVIII stulecia. Do rejestru zabytków zostało wpisanych kilkadziesiąt obiektów. Budynki XIX- i XX-wieczne posiadają przeważnie szatę historyzującą. Odnajdziemy tutaj także ładne przykłady secesji. Za najefektowniejszą kamienicę na ul. Głębokiej uważa się tzw. Dom Niemiecki pod numerem 15, obecnie użytkowany przez Bibliotekę Miejską. Wzniósł go pod koniec XIX wieku architekt Alois Jedek, nadając mu cechy renesansu niderlandzkiego. Z pomieszczeń kamienicy korzystały w następnych latach organizacje ludności niemieckojęzycznej, działała tutaj Czytelnia Niemiecka, a na parterze restauracja. Na rogu ulic Głębokiej i Browarnej warto odszukać budynek dawnego hotelu „Austria”, niegdyś najbardziej szykownego w mieście. Przy Głębokiej ma również swoją siedzibę interesujące Muzeum Drukarstwa.
Okolice Częstochowy (od Kromołowa na południu, po Wieluń na północnym zachodzie) są szczególnie zasobne w rudy żelaza. Ich wydobycie ma wielowiekową tradycję: rudę darniową pozyskiwano już we wczesnym średniowieczu, choć pierwsze wzmianki źródłowe posiadamy dopiero z wieku XIV. Wraz z kopalnictwem rozwijało się hutnictwo i kuźnictwo. Przez stulecia rudę wydobywano metodą odkrywkową, a na przełomie XVIII i XIX wieku zaczęto kopać szyby i chodniki. Rozwojowi górnictwa i hutnictwa sprzyjały prace Stanisława Staszica oraz polityka władz Królestwa Kongresowego. Z czasem powstały tutaj oparte na miejscowych surowcach huty w Blachowni i Częstochowie. Po II wojnie światowej zainteresowanie rudami żelaza w regionie częstochowskim doprowadziło do budowy w latach 50. i 60. ubiegłego stulecia 25 nowych zakładów wydobywczych. Wielowiekowe tradycje kopalniane spisano na straty decyzją z 1970 roku o likwidacji wydobycia w tym regionie. W tym samym roku jako pierwszą zamknięto kopalnię „Rudniki” w Zawierciu, a w 1982 roku – jako ostatnią – „Wręczyca” w Grodzisku. Pierwsze muzeum górnicze zorganizowano w 1980 roku w kopalni rudy żelaza „Szczekaczka” w Brzezinach Wielkich. Pod koniec dekady eksponaty przeniesiono do nowo otwartego muzeum w Częstochowie. Muzeum Górnictwa Rud mieści się w podziemnych korytarzach, wydrążonych w latach 1974-1976 na terenie częstochowskiego Parku im. Staszica. Część naziemna ekspozycji została ulokowana w pawilonie wzniesionym w 1908 roku na Wystawę Przemysłowo-Rolniczą. Pod ziemią zobaczymy prawdziwy chodnik w obudowie drewnianej i stalowej, komorę pomp oraz rekonstrukcję przodka z maszynami górniczymi. W sali wystawowej dowiemy się więcej o historii górnictwa na tym terenie, przyjrzymy się też z bliska różnym ciekawostkom technicznym. Na zakończenie możemy oglądnąć film poświęcony dziejom miejscowego górnictwa. Muzeum Górnictwa Rud w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Okolice Częstochowy (od Kromołowa na południu, po Wieluń na północnym zachodzie) są szczególnie zasobne w rudy żelaza. Ich wydobycie ma wielowiekową tradycję: rudę darniową pozyskiwano już we wczesnym średniowieczu, choć pierwsze wzmianki źródłowe posiadamy dopiero z wieku XIV. Wraz z kopalnictwem rozwijało się hutnictwo i kuźnictwo. Przez stulecia rudę wydobywano metodą odkrywkową, a na przełomie XVIII i XIX wieku zaczęto kopać szyby i chodniki. Rozwojowi górnictwa i hutnictwa sprzyjały prace Stanisława Staszica oraz polityka władz Królestwa Kongresowego. Z czasem powstały tutaj oparte na miejscowych surowcach huty w Blachowni i Częstochowie. Po II wojnie światowej zainteresowanie rudami żelaza w regionie częstochowskim doprowadziło do budowy w latach 50. i 60. ubiegłego stulecia 25 nowych zakładów wydobywczych. Wielowiekowe tradycje kopalniane spisano na straty decyzją z 1970 roku o likwidacji wydobycia w tym regionie. W tym samym roku jako pierwszą zamknięto kopalnię „Rudniki” w Zawierciu, a w 1982 roku – jako ostatnią – „Wręczyca” w Grodzisku. Pierwsze muzeum górnicze zorganizowano w 1980 roku w kopalni rudy żelaza „Szczekaczka” w Brzezinach Wielkich. Pod koniec dekady eksponaty przeniesiono do nowo otwartego muzeum w Częstochowie. Muzeum Górnictwa Rud mieści się w podziemnych korytarzach, wydrążonych w latach 1974-1976 na terenie częstochowskiego Parku im. Staszica. Część naziemna ekspozycji została ulokowana w pawilonie wzniesionym w 1908 roku na Wystawę Przemysłowo-Rolniczą. Pod ziemią zobaczymy prawdziwy chodnik w obudowie drewnianej i stalowej, komorę pomp oraz rekonstrukcję przodka z maszynami górniczymi. W sali wystawowej dowiemy się więcej o historii górnictwa na tym terenie, przyjrzymy się też z bliska różnym ciekawostkom technicznym. Na zakończenie możemy oglądnąć film poświęcony dziejom miejscowego górnictwa. Muzeum Górnictwa Rud w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Okolice Częstochowy (od Kromołowa na południu, po Wieluń na północnym zachodzie) są szczególnie zasobne w rudy żelaza. Ich wydobycie ma wielowiekową tradycję: rudę darniową pozyskiwano już we wczesnym średniowieczu, choć pierwsze wzmianki źródłowe posiadamy dopiero z wieku XIV. Wraz z kopalnictwem rozwijało się hutnictwo i kuźnictwo. Przez stulecia rudę wydobywano metodą odkrywkową, a na przełomie XVIII i XIX wieku zaczęto kopać szyby i chodniki. Rozwojowi górnictwa i hutnictwa sprzyjały prace Stanisława Staszica oraz polityka władz Królestwa Kongresowego. Z czasem powstały tutaj oparte na miejscowych surowcach huty w Blachowni i Częstochowie. Po II wojnie światowej zainteresowanie rudami żelaza w regionie częstochowskim doprowadziło do budowy w latach 50. i 60. ubiegłego stulecia 25 nowych zakładów wydobywczych. Wielowiekowe tradycje kopalniane spisano na straty decyzją z 1970 roku o likwidacji wydobycia w tym regionie. W tym samym roku jako pierwszą zamknięto kopalnię „Rudniki” w Zawierciu, a w 1982 roku – jako ostatnią – „Wręczyca” w Grodzisku. Pierwsze muzeum górnicze zorganizowano w 1980 roku w kopalni rudy żelaza „Szczekaczka” w Brzezinach Wielkich. Pod koniec dekady eksponaty przeniesiono do nowo otwartego muzeum w Częstochowie. Muzeum Górnictwa Rud mieści się w podziemnych korytarzach, wydrążonych w latach 1974-1976 na terenie częstochowskiego Parku im. Staszica. Część naziemna ekspozycji została ulokowana w pawilonie wzniesionym w 1908 roku na Wystawę Przemysłowo-Rolniczą. Pod ziemią zobaczymy prawdziwy chodnik w obudowie drewnianej i stalowej, komorę pomp oraz rekonstrukcję przodka z maszynami górniczymi. W sali wystawowej dowiemy się więcej o historii górnictwa na tym terenie, przyjrzymy się też z bliska różnym ciekawostkom technicznym. Na zakończenie możemy oglądnąć film poświęcony dziejom miejscowego górnictwa. Muzeum Górnictwa Rud w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Okolice Częstochowy (od Kromołowa na południu, po Wieluń na północnym zachodzie) są szczególnie zasobne w rudy żelaza. Ich wydobycie ma wielowiekową tradycję: rudę darniową pozyskiwano już we wczesnym średniowieczu, choć pierwsze wzmianki źródłowe posiadamy dopiero z wieku XIV. Wraz z kopalnictwem rozwijało się hutnictwo i kuźnictwo. Przez stulecia rudę wydobywano metodą odkrywkową, a na przełomie XVIII i XIX wieku zaczęto kopać szyby i chodniki. Rozwojowi górnictwa i hutnictwa sprzyjały prace Stanisława Staszica oraz polityka władz Królestwa Kongresowego. Z czasem powstały tutaj oparte na miejscowych surowcach huty w Blachowni i Częstochowie. Po II wojnie światowej zainteresowanie rudami żelaza w regionie częstochowskim doprowadziło do budowy w latach 50. i 60. ubiegłego stulecia 25 nowych zakładów wydobywczych. Wielowiekowe tradycje kopalniane spisano na straty decyzją z 1970 roku o likwidacji wydobycia w tym regionie. W tym samym roku jako pierwszą zamknięto kopalnię „Rudniki” w Zawierciu, a w 1982 roku – jako ostatnią – „Wręczyca” w Grodzisku. Pierwsze muzeum górnicze zorganizowano w 1980 roku w kopalni rudy żelaza „Szczekaczka” w Brzezinach Wielkich. Pod koniec dekady eksponaty przeniesiono do nowo otwartego muzeum w Częstochowie. Muzeum Górnictwa Rud mieści się w podziemnych korytarzach, wydrążonych w latach 1974-1976 na terenie częstochowskiego Parku im. Staszica. Część naziemna ekspozycji została ulokowana w pawilonie wzniesionym w 1908 roku na Wystawę Przemysłowo-Rolniczą. Pod ziemią zobaczymy prawdziwy chodnik w obudowie drewnianej i stalowej, komorę pomp oraz rekonstrukcję przodka z maszynami górniczymi. W sali wystawowej dowiemy się więcej o historii górnictwa na tym terenie, przyjrzymy się też z bliska różnym ciekawostkom technicznym. Na zakończenie możemy oglądnąć film poświęcony dziejom miejscowego górnictwa. Muzeum Górnictwa Rud w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.